
Urzeczony tą oto "perełką" w kwestii wypowiedzi na temat aparatów analogowych, zacząłem się zastanawiać, jak wielkiego głupca można z siebie zrobić chcąc coś udowodnić, nie mając ku temu żadnych rzeczowych argumentów :) co ciekawe, nie dość że zrobić z siebie głupca to jeszcze opublikować to w internecie. Pojęcia nie mam, skąd ludzie biorą przekonanie w magiczność i ulotność (nie mówiąc o wyższości) zdjęć robionych aparatami analogowymi. Żeby nie przepisywać, tutaj znajduje się szersza myśl na ten temat, Dominika Miklaszewskiego. To chyba taka prostacka chęć pokazania, że moje zdjęcia są klimatyczniejsze niż Twoje, a na pytanie, czy trudno jest zrobić zdjęcie techniką analogową? odpowiadają: to trudne pytanie :) itd. itp. wygląda na to, że czasem, jak się już uda zrobić lepsze zdjęcie, to lepiej nic nie mówić, a przynajmniej poczekać, aż się do tych wypowiedzi dorośnie :)